Sprawa rozwodowa: – Co jest przyczyną pozwu? – No… – Mąż pije? – Nie. – Narkotyki? – Nie. – Mało zarabia? – Nie, nieźle zarabia. – Bije panią? – Nie. – Nie zajmuje się dziećmi? – Zajmuje. – Zdradza panią? – Ależ skąd! – Nie zaspokaja pani seksualnie? – Ależ skąd. Zaspakaja jak nikt inny. – Nie pomaga pani przy pracach domowych? – Pomaga. Robi wszystko, co potrzeba. – To co jest przyczyną rozwodu?! – Wysoki Sądzie, musiałby Wysoki Sąd zobaczyć, z jaką miną on to wszystko robi…