Przejdź do treści

Za oknem była rzeka

W czasie dłuższej jazdy pociągiem blondynka wychodzi do toalety, po czym nie może trafić do swojego przedziału.
Stoi na korytarzu i płacze.
Podchodzi do niej inny pasażer i pyta co się stało, po czym mówi:
Niech sobie Pani przypomni coś szczególnego z tego przedziału, to go znajdziemy.
Po dłuższym zastanowieniu blondynka woła:
Już wiem, za oknem była rzeka!

Polecimy w nocą

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla.
Jedna wpadła na genialny pomysł:
– No to może polecimy na Słońce?
– No coś ty głupia, spalimy się.
– To polecimy w nocą.

Bo jestem bramkarzem

Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku
razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie.
Podeszła do niego i pyta:
– Dobrze się czujesz?
– Dobrze.
– To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
– Bo jestem bramkarzem.