Siedzi dwóch młodych mężczyzn w barze. Jeden mówi do drugiego: – Źle wyglądasz, chyba jesteś przemęczony. – Stary, ja już nie daję rady. Moja dziewczyna ciągle chce się kochać. Co noc mnie budzi kilka razy i robimy to. Ja już nie daję rady, a jej wciąż jest mało. Nie wiem co zrobić. Przysłuchujący się rozmowie staruszek siedzący przy sąsiednim stoliku, mówi: – Jest na to bardzo proste rozwiązanie. Ożeń się z nią i twój problem zniknie.